Dużo to czy mało? Ósmoklasiści z 1999 roku, którzy jako pierwsi mogli skorzystać z naszych obliczeń, są już dzisiaj w średnim wieku. Po nich każdy z kolejnych dziewiętnastu roczników uczniów wybierających szkołę miał pewność, że może sięgnąć po najnowsze tabele i wykazy. Może więc bardziej od dwudziestej rocznicy rankingu cenniejsza jest jego cykliczność i stałość.
Zaczęło się od olimpiad
W 1999 roku zaczynaliśmy skromnie, sondażowo, choć nie byliśmy rankingowymi nowicjuszami, bo wówczas już od ośmiu lat tworzyliśmy ranking liceów warszawskich, który miał on sens typowo konsumencki.
W ogólnopolskim rankingu takiej bezpośredniej użyteczności, kierowanej do uczniów i rodziców ósmoklasistów, nie dostrzegaliśmy, głównie dlatego, że nie ma u nas tradycji nauki poza miejscem zamieszkania. Tymczasem okazało się, że istnieje potrzeba porównania pracy i specjalizacji szkół w szerszej skali.
W pierwszym roku zaprezentowaliśmy wyniki stu najlepszych szkół średnich w Polsce. Wówczas i aż do 2010 roku ranking był jednokryterialny, bo jedyną obiektywną możliwością porównania wyników pracy szkół były wyniki olimpiad przedmiotowych, co wymagało współpracy z Komitetami Głównymi wszystkich olimpiad przedmiotowych oraz z Ministerstwem Edukacji, nadzorującym i finansującym olimpijskie zmagania uczniów.
Pierwszym zwycięzcą było XIV LO im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu.
W drugiej edycji (2000 rok) ogłosiliśmy już listę 250 najlepszych szkół średnich z pełnym wykazem ich sukcesów olimpijskich, w tym finalistów i laureatów olimpiad oraz 16 rankingów wojewódzkich. Wśród przyjętych kryteriów od początku istotne było uwzględnienie w klasyfikacji liczby uczniów w szkole, ponieważ abstrahowanie od wielkości szkoły nie dawałoby szans tym mniejszym. Premiowaliśmy także wszechstronność szkół, czyli sukcesy uczniów w większej liczbie olimpiad. Tym wszystkim kryteriom jako pierwszy sprostał sławny „Koper”, czyli I LO im. Mikołaja Kopernika w Łodzi.
Od drugiej edycji został również wprowadzony zwyczaj nagradzania przez ministra edukacji najlepszej szkoły olimpijskiej znajdującej się na wsi lub w mieście do 5 tys. mieszkańców. Pierwszym laureatem Nagrody Ministra zostało Technikum Rolnicze w Kaczkach Średnich kołu Turka.
Najlepszą szkołą w Polsce na przełomie wieków zostało V LO im. Augusta Witkowskiego w Krakowie, które otworzyło listę 300 najlepszych polskich szkół średnich w trzeciej edycji rankingu, w 2001 roku.
Odtąd decyduje matura
W kolejnych edycjach stale zwiększała się publikowana lista szkół z sukcesami uczniów, po te laury sięgało coraz więcej szkół. Od 2013 roku do listy kryteriów olimpiady dodano wyniki 11 olimpiad międzynarodowych. Ale prawdziwie rewolucyjną zmianą było rozszerzenie kryteriów rankingu o wyniki egzaminu maturalnego od 2011 roku, choć nowa matura funkcjonowała już od kilu lat.
Rytuały
Wyróżnienie konkretnej szkoły stało się nie tylko jej sukcesem i powodem do dumy, ale również organów prowadzących szkoły. Władze oświatowe dostrzegają dobre szkoły, fundują wybitnym uczniom stypendia, zaczynają publicznie doceniać ich nauczycieli. To duża, korzystna zmiana i nie ma co ukrywać, że spore zasługi ma w tym ogólnopolski ranking szkół ponadgimnazjalnych.
Liczy się powtarzalność
W gronie osób, które interesują się poziomem pracy szkół, oczywisty jest pogląd, że ważniejsze od konkretnego miejsca w pierwszej dziesiątce czy dwudziestce szkół, jest ich stała obecność w rankingu. Bo to oznacza, że wyniki szkoły nie są wynikiem jednorazowego wzlotu, pojawienia się super-zdolnego ucznia czy znakomitego nauczyciela, a efektem systematycznej, wieloletniej pracy całego zespołu pedagogicznego i dyrektora szkoły. I na tym najczęściej polega tajemnica ich sukcesów, o czym otwarcie mówią dyrektorzy, wielokrotnie pytani o przepis na sukces.
Dlatego na postawiony kiedyś zarzut, że te licea ustawiają się pod ranking, członkowie Kapituły mają gotową odpowiedź – hodowanie kryształów nie jest błędem.
A jak wiadomo, poczucie wspólnie osiągniętego sukcesu mobilizuje i nauczycieli, i uczniów, co już jest niewymierną wartością.
Trzynastka ze Szczecina szkołą XX-lecia
XIII LO w Szczecinie zostało szkołą dwudziestolecia. Główny laur Ogólnopolskiego Rankingu Szkół Ponadgimnazjalnych liceum, której dyrektoruje Cezary Urban, odbierała już
9 razy. Po raz pierwszy szkoła zaistniała w naszym rankingu w 2000 roku (129 miejsce), a już w latach 2004-2010 triumfowała 7 razy z rzędu. Liceum otwierało listę najlepszych szkół XV-lecia, otwiera także złotą listę XX-lecia. – Ta stała wysoka forma jest dowodem śmiałej wizji, systematycznej pracy, dobrego klimatu stworzonego przez dyrektora liceum i jego sprzymierzeńców – władz oświatowych i samorządowych władz lokalnych – nie ukrywa podziwu Waldemar Siwiński, pomysłodawca rankingu.